Gruzja ma bogatą historię, sięgającą tysiącleci wstecz. Była to część starożytnych cywilizacji, a w późniejszych wiekach stanowiła ważne królestwo i centrum kultury na szlaku jedwabnym.
Gruzja przyciąga turystów swoimi pięknymi krajobrazami, w tym górami Kaukazu, malowniczymi winnicami w regionie Kachetii, starożytnymi miastami takimi jak Tbilisi (stolica), Meczetem Samanidów w Kutaisi i monastyrami w Gruzji Zachodniej.
Główną religią w Gruzji jest prawosławie, które odgrywa istotną rolę w życiu społecznym i kulturalnym kraju. Gruzja ma również długą tradycję chrześcijańską.
Po uzyskaniu niepodległości od Związku Radzieckiego w 1991 roku, kraj ten przechodził przez okresy politycznych zmian i niepewności, ale stara się rozwijać swoją demokrację i gospodarkę.
Gruzja ma długą historię produkcji wina i jest uznawana za jedno z najstarszych regionów winiarskich na świecie. Winiarstwo jest ważną częścią kultury gruzińskiej, a tradycyjne metody produkcji wina, takie jak qvevri (gliniane kadzie do fermentacji), są nadal praktykowane.
Czy w Gruzii jest bezpiecznie?
Przestępczość to zjawisko stare jak świat, powszechne jak dowcipy o policjantach i wielowymiarowe. Nas, jako turystów, interesuje jednak tylko ta przestępczość, którą interesuje nasz portfel, kiedy przemieszczamy się paryskim metrem a nie ta, która po cichu knuje za murami Watykanu i w klimatyzowanych biurach Brukseli.
Ale jak to jest w Gruzji?
Sami Gruzinie mają na ten temat zróżnicowane opinie a sytuacji nie poprawia ostatnia aktywność gruzińskich grup przestępczych w Polsce, choć jak twierdzą specjaliści, są to raczej ludzie z gruzińskimi paszportami, głównie Czeczeni i Dagestańczycy. I to samo usłyszycie od Gruzinów: pewnych regionów na tej etnicznie zróżnicowanej mozaice Kaukazu lepiej unikać ale wypoczywając w Tbilisi czy Batumi, będziecie czuć się 100% bezpiecznie.
Regiony separatystyczne w Gruzji: Abchazja i Osetia Południowa.
Te regiony od lat 90. są areną działalności różnych grup przemytniczych i paramilitarnych, często powiązanych z organizacjami przestępczymi z Rosji. Przemyt broni, narkotyków i ludzi jest tam poważnym problemem.
Wysokogórski region Swanetii
W przeszłości Swanetię kojarzono z bandytyzmem górskim i porwaniami dla okupu, zwłaszcza w latach 90-tych, gdy po rozpadzie ZSRR centralna władza Gruzji była słaba. W postsowieckiej przestępczości zorganizowanej można spotkać Swanów, zwłaszcza w strukturach powiązanych z Worami w Zakonie.
Dziś Swanetia jest znana głównie jako region turystyczny, a poziom przestępczości znacznie spadł. Co więcej, mimo ostrzeżeń Gruzinów z Kartlii czy Adżarii, wielu naszych rodaków wybiera jako cel podróży właśnie ten region Gruzji i jeszcze nie słyszałem żeby mieli tam jakieś kłopoty.
Chinkali
Tradycyjne gruzińskie pierożki z farszem mięsnym, zazwyczaj przygotowywane z surowej wołowiny, wieprzowiny lub baraniny, doprawionej cebulą, czosnkiem, pieprzem i kolendrą. Charakterystyczne dla chinkali jest to, że mięso w środku jest surowe przed gotowaniem, a podczas gotowania wytwarza aromatyczny bulion, który pozostaje zamknięty wewnątrz pierożka.
Je się je rękami, trzymając za zwinięty węzełek, nadgryza się bok i wypija bulion, zanim zje się resztę pierożka. Sam węzełek często zostawia się na talerzu, ponieważ jest twardszy i mniej smaczny.
W różnych regionach Gruzji można spotkać warianty chinkali – na przykład w górach Tuszetii popularne są chinkali z baraniną, a w miastach często używa się mieszanki wieprzowiny i wołowiny.
Gruzińskie bydło górskie
Będą w Gruzji, na 100% zetkniecie się z małymi, zwinnymi, zazwyczaj czerwonymi krowami, które potrafią przeskoczyć barierki na autostradach i często prowokują wypadki komunikacyjne, nierzadko same będąc ich ofiarą.
Jest to jedna z najstarszych ras bydła na Kaukazie, hodowana głównie w górskich rejonach Gruzji, czyli właściwie na terenie całego kraju.
Pierwsza pisemna wzmianka o nim pochodzi od greckiego filozofa Arystotelesa, który zauważa: Mimo że wydajność mleczna krowy zależy od jej masy ciała, w Gruzji (w Phasis) żyją krowy o bardzo małej budowie ciała, które dają dużo mleka.
Krzyż świętej Nino - krzyż winorośli
Święta Nino to kluczowa postać w historii Gruzji, ponieważ według tradycji chrześcijańskiej to właśnie ona nawróciła Gruzinów na chrześcijaństwo na początku IV wieku.
Według legendy pochodziła z terenów dzisiejszej Turcji i przybyła do j Gruzji w pierwszej połowie IV wieku, by głosić chrześcijaństwo. Wykazywała się wielką charyzmą i cudotwórczą mocą, co miało przekonać króla Miriana III i jego żonę Nanę do przyjęcia nowej religii. Po cudownym uzdrowieniu królowej oraz objawieniu, które miał król Mirian, chrześcijaństwo stało się religią państwową Gruzji w 337 roku.
Charakterystyczny krzyż związany ze świętą Nino ma poprzeczne ramiona, które są opuszczone pod kątem w dół. Według tradycji sama Nino wykonała go z gałązek winorośli i przewiązała własnymi włosami.
Krzyż ten stał się jednym z głównych symboli gruzińskiego chrześcijaństwa i narodowej tożsamości. Jest obecny w wielu gruzińskich kościołach i ikonach oraz stanowi symbol Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.
Krzyż świętej Nino można zobaczyć w katedrze Sioni w Tbilisi, gdzie przechowywana jest jego relikwia, a także w wielu innych miejscach kultu w Gruzji.

Ikona - święta Nino modli się przy krzewie jeżynowym.

Krzyż świętej Nino w Mcchecie.

Ikona Trzy Nino - przedstawia Świętą Nino w otoczeniu Czcigodny Nino Starszej i Czcigodny Nino Młodszej, dwóch zakonnic z klasztoru Samtavro.

Oryginalny krzyż św. Nino, w katedrze Sioni w Tbilisi.
Czy Gruzini faktycznie wierzą, że Ormianie rządzą światem?
My na zachodzie też to znamy, ale jak to w Radiu Erewań: to prawda że rządzą, ale nie Ormianie, tylko ...... Ale do rzeczy.
Nie jest to powszechne przekonanie, ale w niektórych kręgach - zwłaszcza wśród nacjonalistów - można spotkać się z teoriami spiskowymi o ormiańskich knuciach, spiskach i machinacjach. Dotyczą one głównie gospodarki i polityki.
Niektóre środowiska nacjonalistyczne, zarówno w Gruzji, jak i w innych krajach regionu (np. Azerbejdżanie), próbują forsować narrację, że Ormianie mają nieproporcjonalnie duży wpływ na rosyjską politykę i propagandę. A nie jest to narracja całkowicie oderwana od rzeczywistości, biorąc pod uwagę prorosyjskość ormiańskiej diaspory jak i pochodzenie niektórych z czołowych twarzy aktualnej moskiewskiej administracji:
Siergiej Ławrow – od 2004 roku minister spraw zagranicznych Rosji, jeden z najdłużej urzędujących dyplomatów na świecie. Choć publicznie utożsamia się głównie z rosyjską tożsamością, jego ormiańskie korzenie bywają podkreślane przez zwolenników teorii spiskowych.
Margarita Simonian – szefowa RT (dawniej Russia Today), głównego propagandowego kanału Kremla. Jej pochodzenie ormiańskie jest często podkreślane, zwłaszcza przez przeciwników Rosji w Gruzji i Azerbejdżanie.
Uważa się że takie stereotypy dotyczące Ormian maja swoje źródło w XIX wieku, kiedy Ormianie stanowili większość mieszkańców Tbilisi, prowadzili większość sklepów, banków i fabryk. Gruzinom, którzy często byli biedniejsi i zajmowali niższe stanowiska w hierarchii społecznej, trudno było to zaakceptować.
Choć Gruzini i Ormianie są chrześcijanami, różnice kulturowe i religijne sprawiają, że Gruzini często podkreślają swoją odrębność. Ormianie są postrzegani jako bardziej pragmatyczni i skoncentrowani na interesach, podczas gdy Gruzini mają romantyczny stosunek do własnej historii i tradycji.